Wywiad z Anną Ciepłuchą autor Dorota Łabanowska-Bury
piątek, 12 sierpnia 2016

Na plantacji

Co warto sadzić wiosną 2016?

Wystawę pełnego asortymentu roślin, w tym także krzewów owocowych, można było oglądać na początku grudnia ub. r. w Gospodarstwie Szkółkarskim „Ciepłucha". Wizyta w Konstantynowie Łódzkim stała się okazją do rozmowy z Anną Ciepłuchą na temat najczęściej sadzonych i budzących zainteresowanie odmian gatunków sadowniczych, a także najnowszych propozycji firmy dla plantatorów.

Idzie nowe

Coraz większym zainteresowaniem plantatorów cieszy się wprawdzie nie nowy, ale dotychczas uprawiany tylko na niewielką skalę – wręcz amatorsko – suchodrzew, popularnie nazywany jagodą kamczacką (oferowane na rynku odmiany wywodzą się zarówno od suchodrzewu jadalnego (Lonicera edulis Turcz.), jak i od suchodrzewu kamczackiego (L. kamtschatica Pojark.). W kraju jak dotąd produkcja owoców była niewielka, dopiero ostatnie dwa sezony wskazują na to, iż za kilka lat osiągnie ona większy rozmiar (powierzchnia nasadzeń rośnie lawinowo). Wśród plantatorów wiedza na temat nowego-starego „gatunku" jest niewielka, a do zakładania plantacji jagody kamczackiej zachęca m.in. atrakcyjna cena owoców kierowanych na rynki eksportowe, jaką można było uzyskać w sezonach 2014 i 2015. Jak twierdzi Anna Ciepłucha, na rynku nie są jeszcze widoczne preferencji w kierunku sadzenia jednej czy dwóch odmian, gdyż doświadczenie z odmianami suchodrzewu jest nadal zbyt małe. Podstawowym pytaniem jakie powinien zadać sobie plantator jest oczywiście rynek zbytu owoców: do konsumpcji w stanie świeżym lub do przetwórstwa. Kolejny ważny aspekt to także dobór odmian w taki sposób, aby możliwe było dobre zapylanie i uzyskanie wysokiego plonowania uprawy. Na plantacje towarowe, na których owoce będą zbierane mechaniczne A. Ciepłucha poleca przede wszystkim odmiany o twardych ('Blue Velvet', 'Czelabinka', KRZ 3 WATRA, 'Rebeka') i średnio twardych ('Duet', 'Morena', 'Siniczka', 'Wojtek') owocach dojrzewających równomiernie. Bardzo ciekawą propozycją na towarowe plantacje są także rosyjskie odmiany oznaczone numerami hodowlanymi: T3 i T5. Wszystkie one wytwarzają duże, smaczne owoce, pokryte delikatnym nalotem woskowym. Pokrój krzewów jest gęsty i wyprostowany, rosną średnio silnie – informowała A. Ciepłucha. Bardzo duże, osiągające ponad 2 cm długości, słodkie i atrakcyjne owoce rodzi natomiast rosyjska odmiana oznakowana numerem 1-17-59. Dojrzewają ona zwykle na początku maja, długo utrzymują się na krzewie, mogą być spożywane w stanie świeżym, gdyż są raczej miękkie. Dużo zapytań kierowanych do naszej szkółki dotyczy dwóch popularnych, wyhodowanych w kraju odmian 'Wojtek' i 'Zojka' (dobrze się wzajemnie zapylają). W przypadku sadzenia pozostałych odmian z naszego asortymentu polecamy „na zapylacz" sadzić odmiany 'Nimfa' i 'Morena' – informowała A. Ciepłucha. Szkółkarze zalecają na plantacji zakładanej z myślą o kombajnowym zbiorze owoców sadzić po dwie rośliny w rzędzie, aby stworzyć zwarty szpaler i uzyskać wyższy plon z powierzchni uprawy. Rośliny w rzędzie sadzi się wówczas co 0,6 m, natomiast w przypadku odmian o owocach przeznaczanych do bezpośredniej konsumpcji zbieranych ręcznie – co 1 m.

Co jeszcze zachęca plantatorów do rozpoczęcia uprawy suchodrzewu jadalnego? Bez wątpienia fakt, iż rośliny suchodrzewu można uprawiać w całym kraju – są odporne na mróz. Ponadto nie wymagają żyznych gleb (warto co roku zasilać plantację nawozem organicznym dostarczającym azotu), a jedynie nasłonecznionych stanowisk. Krzewy są łatwe do prowadzenia. Jagoda kamczacka została także okrzyknięta rośliną wolną od szkodników i chorób, co niestety w praktyce nie do końca jest prawdą – na liściach niektórych odmian mogą w sezonie pojawiać się białe plamy wskazujące na porażenie roślin sprawcą mączniaka prawdziwego, a liście być zjadane przez gąsienice i larwy kilku szkodliwych gatunków (w tym głównie gatunków wielożernych). Ponadto owoce jagody kamczackiej pojawiają się jako jedne z pierwszych owoców na rynku- już w maju, co pozwala na bardzo wczesny zbiór w czasie dużego popytu i małej podaży owoców.

Nieustające powodzenie

… wśród klientów szkółki „Ciepłucha" dotyczy borówki wysokiej. Obecnie ten gatunek jest w kraju uprawiany na kilkunastu tysiącach ha. Choć z roku na rok rośnie spożycie niebieskich jagód w kraju, to owoce są głównie zbywane na rynkach eksportowych. To odbiorcy w dużej mierze decydują o tym, jakie odmiany będą sadzone na nowo zakładanych plantacjach, a ci głównie poszukują jagód dużych, atrakcyjnych, z woskowym nalotem. Moda na owoce w jakości „XXL" sprawiła, że na wielu plantacjach uprawiany jest 'Chandler'. Duże jagody wytwarza także bardzo wczesna odmiana 'Chanticleer' (dojrzewają wcześniej niż 'Earliblue' i 'Duke'). Kryterium wysokiej plenności, a także dużych i atrakcyjnych na większości rynków owoców spełniają także nowości w naszej ofercie – odmiany 'Bonus' i 'Meader'. Jagody pierwszej z nich, 'Bonus', są jasnoniebieskie, średnicą zbliżone lub większe (!) od owoców odmiany 'Chandler', są słodkie i smaczne, dojrzewają w pierwszej połowie sierpnia. Owoce odmiany 'Meader' są także duże, ale mogą być przeznaczane – poza bezpośrednią konsumpcją – także do przetwórstwa. Zbiór tej odmiany przypada zwykle na koniec lipca i początek sierpnia. Na zachodzie Europy wysoko cenioną odmianą jest także późna 'Elizabeth' o wyjątkowo smacznych owocach. Jej krzewy, o szerokim pokroju i silnie rosnące, owocują obficie –informowała A. Ciepłucha. Druga odmiana, na którą zwróciła uwagę właścicielka szkółki jest 'Elliott'. Odmiana ta, podobnie jak 'Elizabeth', owocuje bardzo późno. Owoce odmiany 'Elliott' są bardzo atrakcyjne, średniej wielkości, silnie woskowane, i co istotne można je przechować w warunkach chłodniczych nawet przez 2 miesiące.

Nowością w szkółce są odmiany borówki półwysokiej objęte licencją hodowlaną przez fiński instytut MTT Laukaa (opłata to 0,30 euro/ szt.): Alvar®, Aino®, Arto® i Jorma®. Jak informowała A. Ciepłucha, wszystkie cztery są bardzo obiecujące: krzewy są całkowicie mrozoodporne, bardzo plenne, wydają smaczne, aromatyczne owoce, ale nie mamy jeszcze doświadczenia w ich uprawie towarowej. W sprzedaży szkółki „Ciepłucha" są także dwie odmiany borówki niskiej (V. angustifolium x V. corymbosum) – 'Northblue' i 'Northcountry'. Obydwie wytwarzają ciemne jagody o średnicy do 1 cm. Zaletą krzewów jest odporność na mróz oraz małe wymagania glebowe, a także zwarty pokrój krzewów i ich słaby wzrost. Te odmiany polecamy raczej do sadzenia w ogrodach przydomowych. Wszystkie borówki w szkółce „Ciepłucha" rozmnażane są opracowaną przez właściciela, Jana Ciepłuchę, metodą mikrosadzonkowania, a sprzedawany materiał jest dobrze ukorzeniony, zahartowany i rozkrzewiony od samej podstawy rośliny.

Inne gatunki – także w odmianach

Kolejnym ciekawym gatunkiem oferowanym w szkółce jest dereń jadalny (Cornus mas). Sam gatuenk owocuje bardzo nieregularnie, owoce są różnej wielkości i znane są jako dobry surowiec do przyrządzania nalewek. Derenie odmianowe charakteryzują się jednak zupełnie innymi cechami. Przede wszystkim są niezwykle plenne, owocują bardzo silnie każdego roku i wytwarzają bardzo duże, smaczne owoce nadające się do bezpośredniego spożycia. Na szczególną uwagę wśród oferowanych w szkółce odmian derenia jadalnego – ze względu na wyśmienity słodki smak i małą tendencję owoców do osypywania się – zasługują 'Słowianin' i 'Schönbrunner'. Bardzo obficie owocuje także odmiana 'Golden Glory'. Owoce są atrakcyjne, błyszczące, duże i bardzo smaczne, polecane do bezpośredniego spożycia jak i wyrobu nalewek i innych przetworów. Odmiany derenia jadalnego są jeszcze w Polsce mało znane, ale obsypane błyszczącymi owocami krzewy przyciągają zainteresowanie i wzbudzają duże emocje wśród konsumentów.

Z obserwacji A. Ciepłuchy wynika, że rosnącym zainteresowaniem cieszy się także inny, mniej jeszcze znany gatunek sadowniczy, świdośliwa. Owoce świdośliwy, poza tym że są bardzo smaczne, okazały się mieć także bardzo korzystny wpływ na zdrowie człowieka. Poza antyoksydantami (o których obecności świadczyć może sam ciemnofioletowy kolor owoców) zawierają 12-22% więcej żelaza, 10% więcej potasu, 100% więcej magnezu i 11% więcej wapnia niż owoce borówki amerykańskiej. Do nasadzeń w kraju dobrze nadaje się świdośliwa lamarcka (Amelanchier lamarckii), której krzewy są odporne na choroby i szkodniki, a także mają niskie wymagania uprawowe (gleby lekkie, przepuszczalne, o odczynie lekko kwaśnym do obojętnego). Inne polecane odmiany to także 'Prince William', u którego dojrzałe owoce są soczyście czerwone do bordowych, oraz 'Snowcloud' – o granatowo-czerwonych, słodkich owocach średnicy przekraczającej 1 cm. W Kanadzie, skąd gatunek Amelanchier pochodzi, na plantacjach towarowych popularna jest raczej świdośliwa olcholistna (Amelanchier alnifolia). W przypadku tego gatunku, podobnie jak suchodrzewu, nie należy obawiać się o przemarzanie roślin zimą – znosi temperaturę do -40°C. W ofercie szkółki dostępne są odmiany 'Obelisk' i 'Smoky' polecane do nasadzeń na plantacjach towarowych. Ich owoce: fioletowoniebieskie, pokryte woskowym nalotem, o średnicy ok. 1-1,3 cm (większe u 'Smoky') są zebrane w grona. Ich smak przypomina śliwę, borówkę lub aronię. Zbiór przypada zwykle na koniec czerwca. W przypadku odmiany 'Smoky' można spodziewać się wysokiego plonowania na poziomie 8 kg/ krzew.

przewiń do góry